Wpisy z kategorii półmaraton
2013-09-23 15:54:30
Ledwie zdążyłam zrelacjonować jeden a tu za nami kolejny. Ktoś z Tychów powinien wziąć udział w bytomskim półmaratonie i podpatrzeć organizatorskie know-how. Z poprzednim biegiem ten miał bowiem wspólny jedynie dystans. Było jak zawsze fantastycznie, pogoda dopisała, frekwencja przeszła najśmielsze oczekiwania (ponad 1200 biegaczy na trasie półmaratonu + 289 na 10km). Atmosfera przed biegiem jak i na całej trasie wspaniała i serdeczna, tłumy ludzi zgromadzone po drodze i pozdrawiające biegaczy spotykane tylko w "Najmilszym Mieście w Polsce". :)
Punkty odżywcze z ba...
czytaj więcej »
2013-09-15 20:14:19
Na temat II Tyskiego Półmaratonu mimo najszczerszych nawet chęci trudno napisać coś dobrego. Przy całej sympatii jaką mam dla tego miasta zapytana o zdanie będę ten bieg odradzać a mając do wyboru dwa sama również wybiorę inny. Co tu dużo mówić - Organizatorzy zaliczali wpadkę za wpadką. Teoretycznie przygotowano się dobrze - ładna i czytelna strona www biegu, dobre umiejscowienie biura zawodów z dużym i dostępnym parkingiem przy Hali Sportowej przy al. Piłsudskiego 20, fajny pakiet startowy przy stosunkowo niskim wpis...
czytaj więcej »
2012-11-04 17:45:10
Takiego półmaratonu jeszcze nie było. 21 km w 10 okrążeniach. Dobrze, że mieliśmy zegarki bo można dostać kręćka i zgubić rachubę.
O istnieniu półmaratonu w Wodzisławiu wiedzieliśmy już od ubiegłego roku, a może nawet jeszcze poprzedniego...nie pamiętam. Istotnym natomiast jest fakt, że pomysł biegania 10 razy w kółko po dwukilometrowej trasie wydał nam się na tyle poroniony, że nawet przez myśl nie przeszedł nam start w rzeczonym biegu. W tym roku nasze nastawienie nie uległo zmianie i koncepcja nie zaczęła nam się nagle jawić jako bardziej atrakcyjna, ...
czytaj więcej »
2012-10-08 10:51:37
Kto był wczoraj w Katowicach i okolicach wie, że wyczynem było nie tyle bieganie co już samo wyjście z domu. Powiedzenie, że pogoda była pod psem mogłoby pozostawić jakiś margines do interpretacji i dysput z cyklu "co kto lubi", zaś prawda jest tylko jedna - pogoda była podła. Lało jak z cebra a temperatura powietrza nie przekroczyla 10 stopni. Przy pierwszych siedmiu kilometrach biegacze przeskakiwali formujące się na trasie kałuże łudząc się jeszcze, że może uda się nie przemoczyć stóp, na drugim okrążeniu w niektórych miejscach potoki wody były już tak duże, że chcąc nie chcąc...
czytaj więcej »
2012-09-24 16:00:28
Tydzień po Półmaratonie Tyskim przebiegliśmy kolejny. Tym razem w Bytomiu. Do tego biegu mam szczególny stosunek - po pierwsze ze względu na to, że to moje rodzinne miasto, po drugie - rok temu to właśnie w tym biegu debiutowałam na dystansie 21 km. Podczas gdy rok temu o tej porze panowały prawie tropikalne upały tak teraz pogoda była akurat dla biegaczy. Chłodno gdy się stoi i idealnie jak się biegnie. Tak jak w poprzednich latach trasa zaczynała się i kończyła w Miechowicach i przebiegała w dwóch pętlach po 10 km. Biegacze z poprzednich edycji wiedzą już, że nie n...
czytaj więcej »
2012-09-17 12:26:00
Kolejny półmaraton za nami. Pierwszy Tyski. Pogoda dopisała, kibice dopisali, energii i sił witalnych na szczęście nie zabrakło.
Wróciłam z kolejnym w mojej karierze biegowej pucharem zdobytym jako nagroda za III miejsce w najmłodszej kategorii kobiet.
A było to tak...
Start biegu zaplanowano na godzinę 12.30 jednakże już na 45 minut wcześniej miało zostać zamknięte Biuro Zawodów. Dojechalismy więc o 11.40 i jak zwykle w pośpiechu odebraliśmy pakiety startowe. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu dostałam koszulkę w rozmiarze S. Oprócz koszul...
czytaj więcej »
2012-08-18 21:49:40
No i dopadło mnie. Zaraziłam się bieganiem. Po czym poznać? Ano po tym, że jak pojechałam na 4 dni do dziadków na drugi koniec Polski to pierwsze co sprawdziłam to czy w pobliżu nie będzie w tym czasie jakichś biegów. No i akurat był. Bez najmniejszego wahania zapisałam się na I Charytatywny Półmaraton Podlaski, bez taty, bez Mirka. Sama. Biegam sama. Przepadłam znaczy się :) Bieg odbył się w maleńskiej miejscowości na podlasiu - Nowa Wola k. Michałowa - 40 km od Białegostoku. Biorąc pod uwagę, że była to jego pierwsza edycja organizatorzy spisali się wyśmienicie...
czytaj więcej »
2012-03-26 09:02:00
Sobota minęła na sprzątaniu - dom lśni od podłóg po okna a ja trochę spaliłam kalorii. Jeśli można ten rodzaj aktywności uznać za trening przed bieganiem to dawno nie miałam takiej rozgrzewki. No i chyba coś w tym jest bo półmaraton zaliczyliśmy bez specjalnego wysiłku. Bieg był w Tychach, wokół jeziora Paprocany. Miejscami było trochę błota i trzeba było pokluczyć żeby uniknąć zamoczenia ale ogólnie trasa przyjemna i nie trudna - 3 okrążania po 7 km to konfiguracja, którą bardzo lubię. Wynik niczego sobie 02:07:53:03.
Dumna z siebie poważnie myślę o marat...
czytaj więcej »