Wyszukiwanie frazy "piętnastka"
2016-08-27 22:44:06
Kolejna piętnastka w Jaworznie przeszła właśnie do historii... Podobnie jak w ubiegłych latach startowaliśmy o godzinie 16 a mimo to temperatura była bliska 30 st i bynajmniej nie sprzyjała biegaczom a jednak... Choć na myśl przychodzi sformułowanie "żar tropików" jeszcze nigdy nie biegło mi się tutaj tak lekko i tak dobrze. Pierwszy raz NIE padałam z wykończenia na mecie i zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że gdyby trzeba mogłabym biec dalej (mogłabym też biec szybciej i paść na mecie ale czy miałabym tę samą radochę?) To był mój dzień i nawet lejący się z nieba żar dzis...
czytaj więcej »
2015-08-27 15:05:25
No to treningujemy :) Kolejna piętnastka zaliczona.
Z Basią, Kornelią, Marcinem i Mirkiem wytyczamy nowe ścieżki biegowe. Po zmroku, powoli i w towarzystwie - takie bieganie jest najlepsze. Sama przyjemność. Zaskoczona jestem jednak jak dużo ludzi wieczorem w środku tygodnia można spotkać w "naszym" parku - głównie rolkarzy ale i rowerzystów czy spacerowiczów. Część będzie tu również gdy wyjdę na trening o tej porze za trzy miesiące, część zakończy aktywność z ostatnimi oznakami lata i nie ruszy się aż do wiosny. Póki co pozdrawiamy s...
czytaj więcej »
2013-08-03 21:34:19
Było ciężko. Bardzo ciężko. Znajomi, którzy rozmawiali po biegu z sanitariuszami podali, że 40 osób nie ukończyło biegu, 20 innych zostało odwiezionych do szpitala. Taka statystyka mówi sama za siebie. Rekordowe w tym roku upały w połączeniu z trudną trasą stanowią o tym, że jest to najtrudniejsza piętnastka jaką miałam okazję kiedykolwiek biegać. Dodatkowo dochodzi brak formy na skutek dwumiesięcznej przerwy w bieganiu, zaczynam mieć obawy, że już nie wrócę do czasów i satysfakcji biegowej jaką miewałam jeszcze na początku tego roku.
Jaworznicka piętn...
czytaj więcej »
2012-11-19 11:02:04
Do Bełchatowa jechałam z chęcią,choć nieuzasadnioną, bo po zeszłorocznej organizacji pozostał mi niesmak.Wtedy był ścisk - przy rozdawaniu pakietów, przy posiłkach, w łazienkach - na każdym kroku. Wtedy w dniu biegu był mecz. Nie pokojarzyłam faktów. Coś mnie tam jednak ciągnęło, a pokusę wspierała myśl o spotkaniu z dawno nie widzianą koleżanką z czasów studenckich i fakt, że Mirek nie miał jeszcze z Bełchatowskim Biegiem do czynienia.
Do Bełchatowa z Katowic mamy 152 km. Około dwóch godzin z zakładką jazdy. Po drodze umówiliśmy się na zab...
czytaj więcej »
2011-11-19 23:28:00
Pierwszy bieg, w którym wystartowałam bez Mirka. Tym razem tylko z tatą pojechaliśmy. Mirek nie mógł a tacie zawsze się przyda towarzystwo. Cały czas biegł przede mną, ale na 14 km spokojniutko krok po kroczku udało mi się go wyprzedzić i ostatecznie ukończyć bieg przed nim. Z zaskoczenia go wzięłam, hihi. Bieg odbywał się ulicami miasta. Mieszkańcom najwidoczniej nie podobały się związane z biegiem utrudnienia w ruchu bo łypali zza kierownic spode łba, raczej z wrogością niż wsparciem. Zawodnicy też jakoś tak...w każdym razie odebrałam Bełchatów jako niezbyt serdecz...
czytaj więcej »