Wyszukiwanie frazy "Blachownia"
2019-08-25 21:45:00
Wiecie na czym polega dobry marketing? Ano na tym, że o Przełajowej Ósemce zapomnieć się nie da. Nie muszę pamiętać, nie muszę planować z półrocznym wyprzedzeniem - po prostu zawsze gdzieś w okolicach sierpnia spotykam Jacka (Chudego - dyrektora biegu), który serdecznie się ze mną wita, uściska, chwilę pogada a na koniec pyta - będziecie w Blachowni? I już nie ma wyjścia. Tak zauważona, tak zaproszona, tak mile widziana chcę tam być. Więc - tak, jasne że będziemy - odpowiadam - choć chwilę temu zupełnie nie miałam tego w planach i nawet nie wiem kiedy to w tym roku w...
czytaj więcej »
2019-06-01 23:57:13
Druga Perła moja :) w dobrym czasie i formie chociaż nie zanosiło sie na to. Po tym jak przemęczyłam pierwszą perłę w Skale nie spodziewałam się niczego przyjemnego. Raczej z góry stawialam na walke o przetrwanie a upalna pogoda tym bardziej napędzała stracha. Co więcej cały tydzień przed zawodami dla odmiany lało jak z cebra toteż na trasie spodziewaliśmy sìę błotnej rzeki.
3 godzinna podróż samochodem za nami.
Parkowanie podobnie jak w Skale nadzorują służby porządkowe wskazując miejsca. Fajnie. Co prawda do miejsca startu trzeba kawałek podejśc...
czytaj więcej »
2017-09-03 17:20:00
Jak zawsze było fantastycznie, od zawsze wracamy i wracać chcemy. Niskie pokłony dla Jacka Chudego za wzorową jak zawsze organizację - w tym roku nawet z pogodą się dogadał ;) Wszystko dla biegaczy.
czytaj więcej »
2016-08-28 21:29:22
Gorrrrącccoooo było na zewnątrz i proszę tylko spojrzeć jaka gorąca ekipa :) Było super i nawet afrykańskie upały nas nie odstraszyły. Wiadomo. Trasa w Blachowni jest przełajowa bardzo dosłownie - nad wyraz wąska (miejscami ciasno mimo limitu uczestników), często piaszczysta (kurz, a fe!) i mocno ukorzeniona i pofałdowana (nie ma, że zmęczenie - trzeba podnosić nogi). W tym roku wprowadzono nieco wariacji żeby dłużej biec w cieniu. Próżne jednak nadzieje. Cienia i tak za wiele nie było. Nie ma co się łudzić kiedy start jest w samo południe! Dużym plusem Blachown...
czytaj więcej »
2014-09-01 10:03:52
Na dobicie. Na przeżycie. Fajnie było. Pochwały dla organizatorów, podziękowania dla Pana Jacka C. :)
Po wczorajszej piętnastce nie był to najlepszy pomysł ale skoro powiedziało się A to trzeba powiedzieć B. Basia wyraziła chęć i nie tylko... wykonała krok dalej - zadzwoniła, wypytała, a przy okazji"niechcący" wynegocjowała niższą opłatę startową. Proszę jak miło. Panie Jacku dziękujemy! :) Tym sposobem choć zapisani w dniu zawodów zapłaciliśmy po 25zł. No i to rozumiem! Opłata startowa niewielka a pakiet startowy wzorowy - był izotonik znanej marki, był lion na uz...
czytaj więcej »
2012-09-02 17:29:49
Och...niepocieszeni wracamy. 4 sekund zabrakło, żeby zejść poniżej 40 minut. Ale generalnie wrażenia mamy dobre. Finisz wspólny z M. (Lubię to!). Tacie udało się ukończyć bieg mimo kontuzji. Czas nieważny - tak czy siak sukces. Fajna trasa zarówno pod względem krajobrazowym jak i świetnie oznaczona z zaznaczeniem każdego konaru, kamienia i pieńka, o który możnaby zahaczyć. Po biegu dobre jedzenie - żurek na bogato z kiełbaską i jajem + babeczka, w pakiecie startowym izotoniki, batony, serki i okolicznościowe koszulki. To wszystko dzisiaj w Blachowni k. Częstoch...
czytaj więcej »