7 miesiąc ciąży. Pozostało mi jedynie kibicowanie. Znowu. Mimo, że byłam inicjatorem tego wyjazdu nie dane mi było pobiec. A tak się napaliłam :( ech...
Cóż więc mogę powiedzieć - fajna choć mocno wietrzna pogoda, niezłe expo, dobra organizacja - zgodnie z oczekiwaniami bo start do tanich nie należał.
Bieg teoretycznie nocny, w istocie późnopopołudniowy.