Katowice Business Run! Biegnę z MACROLOGIC :)

W niedzielny poranek w Katowicach wystartowała  czwarta edycja charytatywnej sztafety dla firm. O tym biegu słyszał prawie każdy biegacz i nie-biegacz a to za sprawą rozgłosu, jaki impreza zyskała w mediach i portalach społecznościowych - uczestnicy biegną by pomóc podopiecznym m.in. Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty. Impreza odbyła się jednocześnie w 7 miastach Polski: w Krakowie, Poznaniu, Katowicach,  Łodzi, Warszawie, Wrocławiu i w Gdańsku z inicjatywy, przy wsparciu i uczestnictwie największych firm przeróżnych branż. Liczba biegaczy rośnie z roku na rok a wraz z nią rośnie kwota przekazywana kolejnym beneficjentom.  W Katowicach  zbierano fundusze na protezę dla Pauliny Zabłockiej po tym jak w 2008 roku przeżyła ciężki wypadek - wpadła pod pociąg w wyniku czego amputowano jej stopę. To ważne! Żeby wiedzieć po co i na co to wszystko.

Trasa sztafety po raz kolejny prowadzila przez Park na Dolinie Trzech Stawów. Każdy uczestnik w zespole miał do pokonania dystans 3,7 km, czyli 18,5 km dla całej drużyny.  Na 365 sklasyfikowanych drużyn my - Macrologic Run Time (no tak - ja na doczepkę!) - zajęliśmy 55 -miejsce: pierwszy pobiegł Kuba - 00:18:28, za nim Przemek - 00:17:08, potem  Mirek - 00:18:05, Ania (to ja! to ja!) - 00:17:22 i na ostatniej zmianie niczym gepard popędził Adi- 00:17:16. Nasz łączny czas to 01:28:19.  Było fajnie, emocjonująco i gorąco. Największą trudnością było nie spalić się na pierwszym kilometrze, gdzie większość startowała na pełnym sprincie żeby po 800m dreptać z wywieszonym językiem... ;) Brawo My i brawo organizatorzy za tak wspaniałą inicjatywę!