Zgapione. Musiałam. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia.
Babeczki robimy według ulubionego przepisu, o np. TEGO.
Kiedy będą już gotowe i całkowicie wystudzone potrzebne będą:
Czyż nie są cudowne?
Muffinkom ścinamy wierzchy żeby były całkowicie płaskie. Czekoladę topimy, ciastka rozdzielamy, szykujemy draże.
Roztopioną gorącą czekoladą smarujemy babeczki i przyklejamy połówki ciastek z kremem tak żeby tworzyły oczy, w krem wciskamy draże, z rozpołowionych robimy dzióbki.
Na koniec przyklejamy skrzydła zrobione z połowy ciastka jak na zdjęciu poniżej.