Tykocin i Pentowo to jedne z moich największych odkryć w tym roku jeśli chodzi o Podlasie. Zupełnie nie spodziewałam się, że będzie tak fajnie. Do Tykocina skusił nas rejs tramwajem wodnym po Narwii. Uznaliśmy, że będzie to dobra rozrywka i dla nas i dla dzieci. Nie pomyliliśmy się. W czasie rejsu słuchaliśmy o mieście i jego historii a dzieci podziwiały widoki.
Po rejsie i wizycie w FlisakParku poszliśmy zwiedzić miasto już z perspektywy lądu. Zachwyciło nas. Brukowanymi uliczkami, rynkiem otoczonym starymi domami, klimatem...
Z Tykocina zupełnie spontaniczne zahaczyliśmy o Pentowo i to był kolejny strzał w dziesiątkę! Idealne miejsce na wycieczkę z dzieckiem.
W Wiosce Bocianiej najlepszą atrakcją okazały się koty... :)
... i konie.
Obiad na zamku.
Alumnat wojskowy, pierwszy w Polsce dom żołnierzy-weteranów, z lat 1634–1638, najstarszy murowany budynek postawiony w Tykocinie, obecnie kompleks hotelowy.
Kiedyś tak zwany Mały Rynek stanowił centrum dzielnicy żydowskiej. Dziś w Tykocinie można zwiedzić między innymi barokową Wielką Synagogę z 1642 r. - aktualnie Muzeum Kultury Żydowskiej.
Flisak Park.
Rejs po Narwi. Szczęśliwe krowy.
Brak kategorii