2016-02-14 17:32:21
Święto zakochanych z najlepszą ekipą spędziliśmy w Krakowie. Mirek przewietrzył buty biegowe a ja trochę sobie pokrzyczałam :) Bieg odbył się w Parku Jordana niedaleko AGH na 5 km dystansie w 4 pętlach a ciekawostką niech będzie fakt, że GPS wyrysował serce....trochę koślawe ale jest.
Medale i koszulki były piękne, że aż żal było nie startować. Po biegu herbata i wuzetki - dołożyli starań organizatorzy. Brawo! Dzień był przepiękny - ciepły i słoneczny... czyżby wiosna?
czytaj więcej »